Na 100%.

Nie sądzę, że zaskoczy nas jeszcze śnieg. Ale przymrozki mogą być. Zwłaszcza w naszym lokalnym arktycznym klimacie.

Od dziś zapowiadają załamanie pogody. No ale jak ma go nie być, skoro właśnie nadchodzi majowy długi weekend 😉 W długie weekendy zazwyczaj jest zimno i leje… Ale mnie to nie przeszkadza, byleby nie sypał śnieg. Mam jakąś traumę z Wielkiego Tygodnia. Co ściągnęłam firankę, żeby umyć okna, zaczynało sypać. Tego, co nie zdążyłam umyć przed świętami, umyłam po świętach, ale firankę nadal ściągałam z wielkim lękiem, że zaraz na zewnątrz zrobi się biało…

W ogrodzie wszystko już wyłazi z ziemi, ale jakoś w tym roku brak mi entuzjazmu ogrodnika. Nie wiem, co może być powodem. Bo chyba nie mój wiek… Nie, wiek nie ma tu nic do rzeczy. Chyba muszę się rozkręcić.

Myślałam, że w tym roku będę miała jakiś plan na ogródek, ale dalej jadę bez planu. Mój EM mi mówi, że i tak wyjdzie dobrze. A ja mu wierzę.

Mam natomiast dylemat, czy na tym piachu wzbogaconym odrobiną kompostu bawić się w warzywniak i cieszyć się czterocentymetrową marchewką, czy może obsadzić ten kawałek kwiatami. Na razie posialiśmy z Emilem szpinak i groszek. Myślę, że odpowiedź dostanę na targu jak zobaczę rozsady. Jak mi się oczy zaświecą, znaczy że będzie warzywniak 😉 Może sałaty się udadzą? W zeszłym roku miałam dorodny jarmuż. Może jakieś brokuły?

Moje marzenie o maleńkiej ale mileńkiej szklarni na pomidory nie ziści się jeszcze w tym roku. Ale bardzo kibicuję mojej przyjaciółce i życzę jej urodzaju pomidorów i ogórków 😉 Gabrysia, Ty wiesz;) Sos z Twoich pomidorów jest wyjątkowy!

Natomiast obrodziły tego roku kleszcze. Bielusia nosi je stadami w swoich kudłach. Nie daje się już głaskać, bo wietrzy podstęp, a jak widzi mnie z pęsetą, to chce się zabić o drzwi. Nawet u weterynarza wylądowaliśmy, bo kleszcz wbił się pod oko. Oglądam też Emila na okoliczność kleszczy i mam cichą nadzieję, że nic nie znajdę.

Na zdjęciu moje tulipany, posadzone jesienią 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk

Powrót do góry